Henryk J. Kozak
Cena zbytu 34,00 zł Cena promocyjna 24,00 zł
Wydanie I Lublin: Norbertinum, 2022 Objętość 101, [5] s. + 3 s. fot. kolor. + 2 s. fot. cz.b. Format 147 x 220 mm Oprawa miękka klejona ze skrzydełkami ISBN 978-83-7222-747-8
[ Tom poezji ]
O książce
Czym dla poety jest Ojczyzna i gdzie się ona znajduje? „Litwo, Ojczyzno moja” – pisał w Inwokacji Adam Mickiewicz, ale dalej nie wiadomo, czy jej stolicą było Wilno, Grodno, Warszawa, a może Nowogródek. Podobnie – choć w innej skali – dzieje się z Henrykiem Kozakiem. Geografia serca umieszcza ją gdzieś między podlaską wioską Sitnik a miastem Lublin. Aktualny jego adres – Relaksowa – brzmi zarazem symbolicznie i ironicznie. Prawie codzienny spacer wiedzie poetę obok Stokrotki, wśród bloków, w stronę Botanika. Coraz rzadziej bywa na placu Litewskim, gdzie przez całe lata spotykał się z kolegami przy fontannie i pomniku Marszałka. Zabrakło starej topoli zwanej „baobabem”. Umarła śmiercią naturalną, odsłaniając rzeźbę Józefa Czechowicza przy Głównej Poczcie. Wielbiciel Máraiego, Kertésza, Bunina i innych wielkich samotników, odnajduje się wśród pisarzy stroniących od rozgwaru świata i jego błyskotek. Henryka Kozaka nazwałam eremitą. Eremita to pustelnik, który izoluje się od tłumu po to, by zbliżyć się wyłącznie do wybranych osób i coraz głębiej zanurzyć we własnej ciszy. Pustelnikowi przystoi ideał ubóstwa. Na przekór powszechnej żądzy bogactwa i władzy. Dzięki temu poeta Kozak potrafi zamienić się na czapki z kloszardem w autobusie. Henryk Kozak nie pisze poematów, lecz krótkie „komunikaty z Botanika”. W tych okruchach błyskają światełka prawdziwej poezji poruszającej i ogrzewającej serca w zimie i w mroku. Tomik Komunikaty z Botanika to kolejny szczebel rozwoju jego niepowtarzalnej twórczości, pełnej nostalgii, melancholii, a czasem ironii i sarkazmu.
Jadwiga Mizińska
Spis treści
Wracałem do domu Zagłada czyli powrót do Sitnika Wyprzedaż W księgarni II O wszechświatach Nieopatrznie Majowa niedziela Jesienna miłość Podkowa Przebudzenie Czapka Spotkanie Ma przyjaciół Idzie ku gorszemu Komunikat z Botanika – pandemiczny A co jeśli Prawdopodobnie czyli radosny wierszyk jubileuszowy PPP Kartoflany król Przedżniwna niedziela Jesienią z zielonej skarpy... Imiona tęsknoty Mogą Za miastem Komunikat wiosenny Jestem W domu Październikowa niedziela Ja nikt Organizm wielokomórkowy Ulica Chora jesień Przewidziałem Przy naftowej lampie Ta noc Opowieści o znikaniu Pewien gość Zjawa Komunikat o roku którego prawdopodobnie nie było Podejdź do mnie Relacja Mrzonki czyli... Noc strachów Zegarek Sen Odkrycie Pokłon Naiwność O niespełnionej miłości Szczerość Sitnik żałobny Z przyszłości czyli przepowiednia Józka S. Byłem w banku
Komunikat z Botanika (Jadwiga Mizińska) Okno (Tadeusz J. Chmielewski) * * * [Powiedzieć...] (Waldemar Michalski) Poeta z Sitnika (Jan Henryk Cichosz)
|